wytrzymałem 23 minuty nie dało rady więcej. historia powielana setki razy. gra aktorska z poziomu programów telewizyjnych nadawanych przedpołudniem . jednym słowem masakra. jak to był pierwszy odcinek, który miał mnie wciągnąć w serial to aż boję się następnego. NIE NIE I JESZCZE RAZ NIE :)
Ja bym jeszcze tutaj dodała, że ten odcinek ma jedną szczególną wadę - jest zbyt przewidywalny. To nie jest normalne, że po obejrzeniu pierwszej sceny ja już wiedziałam, co będzie dalej i byłam wstanie dokładnie stwierdzić, jak to wszystko było naprawdę, kto zabił, kto zlecił, kim rzeczywiście byli niektórzy bohaterowie. Tak być nie powinno! Ba, nawet wiedziałam, jak to się skończy. A ja bardzo nie lubię, jak coś już wiem na samym starcie, bo to psuje mi całą zabawę. Że już nie wspomnę o nieudolnym montażu scen, przez co odcinek był okropnie nierówny (przysięgam, jak żyję, jeszcze nie widziałam tak nieudolnego partactwa), niedopracowany.
Jeśli tak ma wyglądać każdy kolejny odcinek, to ja dziękuję, ale wolę spasować. Szkoda mojego czasu na taką dziecinadę.
Ja wytrzymałem do 26. (ale na dwa rzuty). Co do reszty wypowiedzi, to zgadzam się w 100% (chyba, bo nie oglądam badziewia przedpołudniowego, a teraz to już na pewno!). A odnośnie do "aktorów" to zastanawiam się, czy to Noah, czy Amoukar (bo raczej nie Aghoo) został żywcem wyjęty z filmu "Walka o ogień" - mam na myśli charakteryzację twarzy tego uwikłanego. Chociaż... Tylko że tam był przynajmniej jakiś poziom gry aktorskiej...
"przedpołudniowych " miałem na myśli Malanowscy i partnerzy czy Szkoła na konkurencyjnym kanale . Ogólnie te wszystkie taśmociągi na których pojawiają się wypowiedzi bohaterów z przypisem na dole np. Kasia 26 :) Na pewno kiedyś wpadło Ci na pilocie jak nie zatrzymaj się na chwile można się pośmiać :)
Wiem, co miałeś na myśli, ale ja oglądam tylko programy popularno-naukowe i nie "latam" po innych, sorry ;-)
...a to badziewie zassałem, ale już więcej nie popełnię tego błędu; trzeba było najpierw przeczytać recenzje na "Filmwebie".
Zgadzam się z Tobą w 100 %!!! Tak beznadziejnego serialu już dawno nie widziałam, niczym nie zaskakuje, sprawa się nagle rozwiązuje, ale nikt nie pokazał jak do tego się dochodzi, nuda, flaki z olejem, porażka!! :D ... :D Gra aktorska fatalna, to już "aktorzy" z "Dlaczego ja" lepiej odgrywają swoje role :D hehe
nie no błagam najlepsze są te gnioty- tasiemce w stylu M jak miłość, Pierwsza miłość itp. Mi sie podoba bardzo fajny serial, inny niż wszystkie. A jestem bardzo wybredna i generalnie seriali praktycznie nie oglądam bo szkoda mi czasu na te bzdury.A ten mnie wciągnął więc coś musi w nim być.
No to masz niesamowity gust :) To chyba jest twój pierwszy serial w dorosłym życiu, że się nim tak zachwycasz. Z polskich seriali o tej tematyce " Pitbull" czy "Odwróceni" , które notabene również leciały w TV jak je ocenisz skoro ten zasłużył u Ciebie na 9 ???? Nawet porównując je ze sobą nie widzę skali jaka by mogła wyznaczyć odległość między nimi w poziomie aktorstwa, historii czy narracji, ale jak to mówią są gusta i guściki i o gustach się nie rozmawia ale skoro jesteś taka wybredna chciałem poznać Twoje zdanie na temat tych seriali.
Pitbull i Owdróceni na 10 to wiadomo, to zdecydowanie pierwsza liga. W wypadku Uwikłanych jest gorzej, ale na pewno nie jest to taki gniot. Jak dla mnie spokojnie zasługuje na 6 lub 7.