Jednak troll na 99%. Chyba że się mylę to niech stracę i wytłumaczę na wszelki wypadek jesli jesteś ciężko kapujący. Hanks nazwą Wilsonem piłkę z namalowaną twarzą, z która rozmawiał na bezludnej wyspie w Cast Away.
Otóż to!! Tyle emocji i serca włożył w tę rolę i jego mimika=majstersztyk, duet z tej klasyki gatunku jak tommy lee jones i harrison ford w ściganym, terminator i T1000, timon i pumba w Królu Lwie...
Może i się nie odzywał, ale za to jak słuchał i samą obecnością motywował Hanksa (szczególnie widoczne w scenie rozniecania ognia)...