Był sympatycznym, rzetelnym, pracowitym, utalentowanym, przyzwoitym (co do charakteru) studentem.
Gra różne postaci, ale na studiach to był pokaz klasy, wychowania, savoir vivre na co dzień.
I ta jego dociekliwość, wytrwałość, dbałość o szczegóły :)
Mogę wymieniać same pozytywne cechy. Nie potrafię podać ani jednego negatywu... To się rzadko zdarza :)
Panie Grzegorzu... Wzruszyłem się szczerze. Jak to się nigdy nie wie jaki ślad w kim nasze życie i praca pozostawi... Bardzo dziękuję za Dobre Słowa. Zobowiązuję się starać dalej:) Wszystkiego Dobrego w 2016tym i nie tylko! MCz
Nie mogę uwierzyć, sądziłem że ta konwersacja to żart, a jednak jest nadzieja dla świata, jeszcze kultura trwa!
Jest Pan jednym z niewielu aktorów których szanuje. Nie celebryta, nie pozer, tylko solidny warsztat i wierność zasadom. Unikat. Obejrzę wszystko z Panem (i teatr i telewizje) bo dzięki takim ludziom jak Pan wierze jeszcze w cokolwiek. Dziękuje. Cała przyjemność po mojej stronie
Świetny z Ciebie aktor i człowiek (tak mi się zdaje) - wywiady z Tobą są dowodem na istnienie duszy w człowieku, a zwłaszcza w facecie ;) Niech Ci się układa i rozwijaj się dalej, nasz rozmarynie :)
Odpowiedział Pan na życzliwy komentarz a to świadczy o Panu dobrze. Dzisiaj niestety coraz częściej spotyka się ignorancję niż dialog w Świecie Sztuki( wiem co mówię - za moje obrazy byłem już oskarżony[ fantazje senne i nagość - akt kobiecy] w Sądzie, pomawiany w lokalnej gazecie, zastraszany, wybito mi okna i przebito dwukrotnie opony w samochodzie, obecnie coraz częściej sugeruje mi się że jestem ,,nie-Polakiem" i moje miejsce jest w innych krajach) .
Być może wyda się to sentymentalne i ,,tanie" - ale dzięki Panu odzyskałem wiarę w inicjatywę i zdolność do komunikacji artystów w Polsce. Za to Panu dziękuję i życzę samych sukcesów w dziedzinie aktorstwa i szeroko pojmowanych sztuk filmowych i teatralnych.