Jaką długość miał ten pas startowy? Sądząc po szybkości jazdy i długości musiał mieć z 50-60km:D
Czy ja wiem - parę scen rozgrywało się 'w tym samym czasie', a jedynie były ukazane jedna po drugiej : )
pas to jest nic w porównaniu z akcją na moście z czołgiem i łapaniem w powietrzu dawno sie tak nie uśmiałem. Ogólnie film przyjemny na wieczór ale tylko raz
Film jest bardziej absurdalny niż James Bond. Np. ten samolot spłoną jak Hindenburg. Ogólnie cała seria nie jest już samochodowe, bardziej liczy się lans aktorów tam występujących, bo nawet fabuła trąci klimatem Chucka Norrisa.
dobrze napisałeś
złapał ja i walnął w auto jak superman , wstał i walnął taki text ze ręce opadają---- mało się nie porzygałem
1 miała klimat
2 była ok
3 fajne sceny w Tokio
4 szkoda gadać
5 bzdet
6 ręce opadają
7 chyba nie ma sensu jej oglądać , to już wole supermena
Przecież 4,5,6 była ok.. 6 oprócz tych zesranych scen które napisaliście to całkiem niezły film ;) 1 i 4 to w tej chwili moim zdaniem najlepsze części.
Jeśli dobrze pamiętam to w tokio drift koleś wybił tylną szybę samochodu rzucając piłką baseballową a w 5 to co się działo z sejfem(10 tonowym) pokazuje poziom serii. 1 część była dobra ale każda następna coraz bardziej przypominała kreskówkę w której nie ma praw fizyki itp. tyle że postacie nie były rysunkowe i udawały że to film ;)
I właśnie o to chodzi - byłby całkiem udany film (patrząc oczywiście przez pryzmat serii, a nie porównując z ambitniejszymi filmami), ale te niedorzeczności psują oglądanie całości. Pas startowy, autostrada, The Rock skaczący z wiaduktów... Ok, "F&F" trzeba oglądać z przymrużeniem oka, ale te elementy zachęcają by wzrok raczej odwrócić.
No więc właśnie, co do sejfu - wiem, że był nie realny ale jest już bardziej jestem w stanie w to uwierzyć niż kurde jakieś skoki autem jak w 7, wrzucanie granatów jednocześnie i Bóg wie co jeszcze, albo jadąc na pełnej prędkości zrobić obrót dwoma samochodami i przerzucić między nimi dziewczyne :D Tak jak pisałem już nie raz tutaj na FW apropo F&F - ja jeszcze przeboleje, kradzież corvetty z pociągu i skok nią z cliffu, przeżyje widok sejfu który ciągną ( starali się troche to urealnić więc za to plus) no ale akcje co miały miejsce w 7 to już nawet nie tyle łamią prawa fizyki, co są głupie. tak samo przejazd pod cysterną w 4.. ja w 2009 sobie mówiłem - dobrze, że jest tylko jedna scena, w 2011 "no przegięli ale jeszcze jest znośnie", w 6 było OK i podczas seansu 7 byłem zażenowany..
Siódemki jeszcze nie widziałem, więc widzę że czeka mnie ciekawy seans, okaże się że może będzie bardziej już śmieszny, niż żenujący ;)
8 - nowy reżyser, zobaczymy co dalej.. zapowiada się dobrze. Obsada się rozrosła o gwiazdy największego formatu :D
a może nie zwróciliśmy uwagi a samolot kilka krotnie "kołował" przed startem? :)
Spece z BBC obliczyli, że pas startowy musiałby mieć 30 km długości.Linki można znaleźć na google.
Cały ten film jest niedorzeczny , nierealistyczny i śmieszny . To powinna być esencja wyścigów/ poscigów gdzie samochody i pokaz ich mozliwosci powodują wypieki na twarzy, a zrobili paszkwil zdrowego rozsądku.
Jak ludzie mogą się jarać takim gów...ym filmem....ocena na Filmweb świadczy o tym, że ta strona schodzi na psy...no i pas startowy nie mający końca,...no coments..
Mozna cos lubic, byc czegos fanem, interesować sie otoczka, np jak z klubem pilkarskim. To, ze przykladowo, lubisz ekstraklase, niektore mecze sa interesujące i ciekawe, ale obiektywnie nie nazwiesz je dobrymi. Tak samo jest z filmami jak ten. Mozna miec sentyment czy lubic ostra jazde, ale niektore sceny to robienie z ludzi na ekranie supermanami, a przed ekranem debilami.
Scena z lądowanio-jechanio-startowaniem trwa w filmie 11 minut i 15 sekund
Prędkość startowa to 245 kmh, ale nawet zakladajac, ze an 124 jechal 200 kmh,
Pas startowy musialby miec jakies 35 kilometrow
Tylko ze najdluzszy pas na swiecie ma 9,5 km i jest w usa
Nidorzecznosci tego filmu nie daja spac po nocach
nie liczyłem, ale oczywiste że sceny zawarte w tych 11 minutach dzieją się w większości jednocześnie :)
O to samo mialem zapytac, ale w koncu zatrzymali sie przy koncu tego pasa. Dla mnie film 1/10 kasowa bajka do robienia pieniedzy
Też się nad tym zastanawiałem. To przekracza wszelkie granice co się działo na tym pasie, a także "obezwładnienie samolotu" wywołało u mnie prawdziwe zażenowanie.
oczekiwanie jakiegokolwiek realizmu we współczesnym kinie rozrywkowym osłabiło waszą wrażliwość
Nie oczekuję realizmu. Wręcz przeciwnie, oczekuję oderwania od rzeczywistości i dobrej zabawy :)
Ja się tam dobrze bawiłem.
To kino rozrywkowe które ma zapewnić rozrywkę a nie lekcji fizyki, matematyki itd
Czasem można wyłączyć mózg ( No ja się przyznam że ja w przeciwieństwie mogę czasem go włączyć ).
Do każdego filmu można się doczepić ( Obywatel Kane - skąd wiedza jakie były ostatnie słowa Kane'a skoro nikogo nie było w pokoju podczas śmierci?), a filmy rozrywkowe czasem nawet musza być bardziej oderwane od rzeczywistości dla widza. Do Planet Terror pewnie byście się nie doczepili bo Tarantiono ( Tak, wiem, QT bardziej odpowiedzialny za death Proof ).
No ja niby też ale niektóre sceny kaskaderskie w tym filmie to niesamowity absurd :)
O tym samym pomyślałem. Przez tą scenę zaniżyłem ocenę filmu, wg. mnie to była żenada, niech nie traktują widza jako idioty bo dobrze wiemy że nie ma tak długich pasów startowych, nawet na mega lotnisku w Dubaju...