Imponująca wizualnym rozmachem opowieść o tragicznych
losach Cesarzowej, która pomimo swej - zdawałoby się -
znaczącej pozycji ma dworze, nie ma szans przeciwstawić się
swemu potężnemu małżonkowi. Misterna siatka intryg i
piętrowych tajemnic niczym pajęczyna oplata Cesarzową. Jej
rozpaczliwe próby ocalenia...
Oglądając ten film miałem wrażenie, że nie oglądam epizodu z historii dynastii tang, ale ostrzeżenia władz P.R.C. o tym co może spotkać buntowników - czyli wszystkich obywateli Chin niezadowolonych z rządów w swojej ojczyźnie. A spotkać może coś złe np. wyrżnięcie w pień.
Przez cały sens Curse of the Golden Flower...
Cesarzowa ? film dla mnie zupełnie nowy wśród tych wszystkich pięknych produkcji takich jak Przyczajony Tygrys i Hero. Nie tak ?bajeczny?, bardziej brutalny, z antyczną intrygą w tle. Oczywiście widzowi serwuje się kolejne dawki niesamowicie zmontowanych obrazów (10 tys. armie, wielobarwne dekoracje) ale dokłada się...
więcejW oryginale "Man cheng jin dai huang jin jia", cokolwiek to znaczy, angielski tytuł "Curse of the
Golden Flower" a oni to tłumaczą na "Cesarzowa"....
Obejrzałem wczoraj "Cesarzową" i jestem pod ogromnym wrażeniem tego filmu. Świetna
gra aktorów, kostiumy i sceny walki. ARCYDZIEŁO !
Kolory, kostiumu powalają na kolana, ale ten spisek....tak gigantyczna kontrofensywa i NIKT by niczego nie zauważył? Przygotowania logistycznego, przegrupowań, no nie wiem?
Witam, poszukuje podobnego filmu do Cesarzowej bądź Anna i Król. Ogólnie jakiegoś filmu z główną bohaterką, które są podobne do tych dwóch wyżej wymienionych.
Ten film ma ogólnie choć coś wspólnego z historią chyba nie panowanie dynasty było w tych latach (18 czerwca 618 – 1 czerwca 907) a tutaj jest rok 928.
Czy morał z tego filmu taki: kobieto, nie walcz, i tak nie uda ci się nic osiągnąć? Albo: nikczemność zawsze zwycięży? Lub: okrutnego władcę ciężko pozbawić władzy?
Wizualnie film piękny, ale tragiczny, smutny i przygnębiający. Nie ma w nim cienia nadziei, tylko śmierć, zniszczenie i pragnienie zemsty. Chciałoby się...
Film jest lepszy i ciekawszy wizualnie niż typowe produkcje serwowane przez polskie kina. Niestety nie wznosi się na wyrzyny. Lepszy niż "Dom latających sztyletów", ale bez porównania gorszy od "Hero". Fabuła jest właściwie prosta i niestety przewidywalna. Zupełnie bez zaskoczeń. Drażnią również niektóre sceny walki,...
więcej