Jeżeli podobał ci się Helikopter w Ogniu to koniecznie musisz obejrzeć ten film, bardzo dobrze nakręcony. Warty obejrzenia.
Zgadzam się. Bardzo dobre kino akcji i do tego bez mnóstwa bzdur i „głupawek” jak to zwykle bywa.
Mnie zbierało na wymioty od tych "filozoficznych" wynurzeń brodatych Amerykanów o żonach i dzieciach. Kilku najemnych zabijaków-myślicieli. Film dla amerykańskich wieśniaków, ku pokrzepieniu serc.
Realizacyjnie można te filmy porównywać, ale w przekazie to już inna liga.
Jak tkow powyżej słusznie napisał to film dla rednecków, ku pokrzepieniu serc.
Ale jak ktoś jada filmowe fast foody to całkiem OK.
Zgadzam się,stawiam te filmy na równi.Są świetne.
Wczuwam się bardzo w takie filmy, tymbardziej,że sam 21 lat temu byłem na misji ONZ u arabusów i BARDZO rozumiem ten "klimat"
Koleś chyba czuł potrzebę coś napisać i nie zabłysnął. Ponoć głupi mówi co wie, a mądry wie co mówi.
Z tego co pamiętam to jak oglądałem Helikoter kilka lat temu to nie bardzo mi się podobał aż sobie go włączę w tygodniu. Zdziwiłem się że 13 godzin aż tak mi się podobał, jak dla mnie rewelacyjny, jestem zachwycony, chociaż przed filmem sądziłem że będę się musiał męczyć te ponad 2 godziny. chyba teraz zaczęły mi się te klimaty podobać bo ostatnio oglądałem Ocalony - Lone Survivor i powiem że świetny, ostatnio również nawet mi się podobał Wróg numer jeden - Zero Dark Thirty 2012. Natomiast Nalot na Bin Ladena - Seal Team Six The Raid On Osama Bin Laden 2012 już nie tak bardzo mi się podobał.
Podobno gusta się zmieniają co 7 lat, możliwe, że to prawda.
Sensacja z prawdziwego zdarzenia od razu jesteśmy rzuceni wir wojny misji filmie panuje jeden wielki chaos ale to pozytywny chaos nie ma tu nie potrzebny słów scen które by wytrąciły ten film z równowagi 7/10
Tomek, całe szczęście, że zrobiłeś ten wpis - to ratuje moją wiarę w ludzi. Trzymaj się!
To prawda, świetny film - osobiście nie przepadam za tym gatunkiem - ale nie zmienia to faktu, że to świetny film
Dobry film, ale nie mogę oprzeć się aby porównać go z jeszcze lepszym - Karbalą i naszymi chłopcami. Tu amerykanie walczyli 13h i poginęli a w Karbali Polacy walczyli 4 dni i nikt nie zginął. Amerykanie przyszli dopiero po walce, nie pomogli nam przez 4 dni! Tu przyznali medale sobie a Polakom kazali siedzieć cicho aby nikt nie dowiedział się o Naszych Spartanach :/ Polacy uratowali zakładników w Karbali a tu Amerykanie nie uratowali Ambasadora.
Kto lepszy?
Może piszę z punktu widzenia Polaka, ale tak właśnie to postrzegam.
Co to za wywod?
Porownujesz chyba realne wydarzenia,na podstawie ktorych zrobiono obie produkcje a nie same filmy?..i to z wygodnego fotela przed tv..
Bo kazdy polak zna sie najlepiej na zolnierce, nawet jak czolg i karabin widzial tylko w filmie, zajadajac akcje czipsami i zapijajac piwkiem
Ja tam pisząc z punkty widzenia Polaka ciągle będę powtarzał, że to co amerykańskie jest zawsze lepsze.
"Karbala" momentami nudzi. Wątek sanitariusza wrzucony na siłę. Dużo efektów komputerowych, bo budżet nie ten co powinien.
"Lone Survivor" i "13 Hours" stoją ramię w ramię z klasycznym już "Black Hawk Down", a żaden polski film się do tego towarzystwa nigdy raczej nie zbliży.
Około 8-14 obrońców vs ponad 30 (połowa bodajże Bułgarzy) ze wsparciem pojazdu z półcalówką i działa bezodrzutowego... śmiem twierdzić, że Polacy mieli "trochę" większe środki i margines błędu.
Evers - no właśnie budżet... generalnie - https://youtu.be/S8qmuTIqsZk?t=29 - i wszystko w temacie.
Ale wiesz, jest sobie taki film o nazwie "Miasto'44", który udowadnia, że jeśli dasz Polakom z wizją budżet (i zabronisz durnych fantasy-scenek), to amerykańskie kino będzie mieć godnego konkurenta.
BRAWO "PATRIOTO"! Co tu robisz na tym forum z takim sumieniem i podejściem? Nawet, gdybym tak pomyslał(?) nigdy bym nie napisał tego bo tu na tej ziemi się urodziłem i żyję.... Masakra, że tacy jeszcze chodzą.... Dlatego w tej naszej Polsce tak to wszystko się mieli (nie będę reagował - nie warto - na ewentualne odpowiedzi)
Myślę, że chodziło ci o wyraz "mięli" a nie "mieli". Ale co ja tam wiem? Nie jestem prawdziwym Polakiem, bo prawdziwi Polacy nie uznają takich wymysłów jak SJP, ewidentnie dzieło obcej agentury. Mam nadzieję, że nie zareagujesz bo - pamiętaj - nie warto.
O nie, Helikopter zdecydowanie lepszy. Niby podobne, ale wyraźnie widać różnice w każdym aspekcie - czy technicznym (kręcenie ujęć), czy w samym scenariuszu czy nawet w grze aktorskiej. Dodatkowo 13 poległo na tym, co jest siłą Helikoptera - balans efektów specjalnych. To ile tu jest wybuchów to łomatko... Ewidentnie twórcy chcieli aby iskry leciały dosłownie od wszystkiego. I to widać - to jest właśnie efekciarstwo zamiast realizmu.
Zgadzam się, 13-tce dużo brakuje do Helikoptera pod wieloma względami, bogactwo wydarzeń, logika przedstawionego realizmu, naturalność. Mnie zabrakło przede wszystkim sensu w większości sytuacji, np spotkanie dwóch stron, gdzie wszyscy się wydzierali, snajperzy w oknach prawie mieli oddać strzał, i jeden z bohaterów pokazał znak i wszystko się uspokoiło. Mój odbiór jest taki, że w filmie jest więcej dopowiedzeń i efektów niż potrzeba.
Bo zwykle tak jest, że mniej znaczy więcej. Tyle, że wielu twórców woli działać zgodnie z regułą, że jak będzie więcej wybuchów to się nastolatkom bardziej spodoba i więcej kaski wpłynie. Odmóżdżanie stało się w kinie mainstreamowym regułą, niestety. A kino wojenne w ogóle ma pod górkę - trafia się jeden dobry obraz na kilkanaście słabych lub w najlepszym wypadku przeciętnych. W efekcie kupa ludzi wierzy, że wojna to wizyta w lunaparku.
Helikopter stawiam dużo wyżej. Mimo wszystko jest to dobry film. Dobrze zrealizowany. Jeden z lepszych filmów Baya. Jak zobaczyłem że on robi ten film to spodziewałem się gniota a jest naprawdę dobrze. Mimo wszystko strasznie raził mnie ten Mercedes S klasy. Serio? Przecież w 2012 roku taka eska nie istniała. Może jakieś prototypy bo seryjna produkcja zaczęła się rok później. Więc skąd się tam wzięła jeszcze opancerzona wersja robiona na specjalne zamówienie?