Si-jin Yoo (Jung-ki Song) jest kapitanem koreańskiego oddziału do zadań specjalnych. Kiedy mężczyzna poznaje piękną lekarkę Mo-yeon Kang (Hye-kyo Song), zaczyna darzyć ją uczuciem już od pierwszego wejrzenia. Wkrótce, para zaczyna się spotykać, ale z powodu odmiennego podejścia do życia ich związek nie trwa długo. Osiem miesięcy później,
Południowokoreańskie wojsko jest najlepsze na świecie, podobnie jak służby medyczne, a także aktywiści, nie mówiąc o zaawansowanej technologii…
Mnie natomiast podobała się muzyka i postać sierżanta Seo. I tyle. Reszta była całkowicie SZTUCZNA. Serio, żadna z postaci mnie nie przekonała (poza wspomnianym sierżantem...
Myślałam, że Song Hye-Kyo moze mieć taką chemię tylko z In-Seong Jo ale jak widać jeśli aktorzy są dobrzy, potrafią wszystko. Świetnie się spisują, fabuła też mi się bardzo podoba. Muzyka bardzo przyjemna. Oby tak dalej! Warto zobaczyć choćby dla JungKi w mundurze:p
Jak wyżej. Jak dla mnie scena spisywania testamentu, ucieczka przed żołnierzami i oczywiście główny faworyt - koncert Red Velvet. Starszy sierżant rządzi XD